29 września 2022
Kolorowe podwórka przy ul. Roosevelta we Wrocławiu to przestrzeń, do której zajrzeć chce nie tylko fan murali. Kamienice ozdobione ogromnymi malowidłami i ceramicznymi dekoracjami robią wrażenie - tym bardziej, że prowadzi do nich szereg szarych uliczek Nadodrza. Lokalny folklor uwieczniony przez artystów i mieszkańców, słowa z przesłaniem, a nawet wizerunki lokatorów kamienic i ich czworonożnych przyjaciół... Czego tu nie znajdziecie!
Musicie wiedzieć, że to nie są zwykłe murale. To nie jest zwykła artystyczna inicjatywa.
➡️ Na ścianach zobaczycie realnych mieszkańców tych kamienic z ich dziećmi, zwierzakami, ulubionymi atrybutami. Tak - jak na co dzień żyją, co więcej, sami w tym malowaniu uczestniczyli!
➡️ Poza tym znajdziecie tam taki miejski przegląd sztuki: od Muchy, przez Mondriana, Van Gogha i Fridę Kahlo.
➡️ Obrazy przyrodnicze, mniej i bardziej abstarkcyjne, a i trochę edukacji o ważnych kobietach nie braknie!
➡️ Jakby tego było mało, ceramiczne ozdoby na budynkach wykonał mieszkaniec jednej z kamienic - pan Zenon Dębowski.
Podwórka są oglądane przez mnóstwo ludzi z całego świata, wycieczki autokarami się w te wąskie uliczki wciskają i podziwiają dzieło wspólne lokalsów.
Projekt ruszył w 2014 roku za sprawą artysty Mariusza Mikołajka, Witolda Liszkowskiego oraz Jana Mikołajka, a miał w nim swój udział także Ośrodek Kulturalnej Animacji Podwórkowej (OKAP).
Co więcej, mieszkańcy zainstalowali tam też kapsułę czasu - za jakiś czas kolejne pokolenia lokatorów Roosevelta zajrzą do niej i będzie to dla nich niezwykła podróż w czasie!
23 września 2022
Po raz drugi udało nam się z Jackiem złożyć projekt o uzyskanie Mikrograntu i go otrzymać! Tym razem zaproponowaliśmy kamienicowe działania na Nadodrzu – jednej z tych wrocławskich dzielnic, która kamienicami stoi!
Zależało nam przede wszystkim na poczuciu kamienic w trzech perspektywach: historyczno-architektonicznej, renowacji miejsc, w których żyjemy oraz poznawania lokalnej okolicy i budowania relacji z otoczeniem.
Co zaplanowaliśmy?
Po pierwsze, plebiscyt na najpiękniejszą kamienicę na Nadodrzu. Najpierw mieszkańcy Wrocławia zgłaszali swoje typy, które potem poddaliśmy głosowaniu. Wygrała odnowiona kamienica z ul. Jagiellończyka 24!
Jeśli chcecie, możecie w Barbarze złapać pocztówki z nią (jeśli jeszcze są), albo pobrać tutaj plakat do samodzielnego druku:
Ilustrację zwycięskiego budynku wykonała Karolina Krajewska.
A tutaj broszurka z naszego projektu: Kamienice z Nadodrza
Debata: jak dbać o kamienice?
Podczas spotkania w Infopunkcie Nadodrze – Łokietka 5 z Piotrem Pelcem z Pracowni Konserwacji Zabytków i Magdą Old Kafel Story porozmawialiśmy, o tym, jakie skarby kryją kamienice, jak o nie dbać i co jest kluczem do spektakularnej renowacji. Poruszyliśmy m.in. takie wątki:
- Jak się poczuć w kamienicy “jak u siebie”? Co to w ogóle znaczy?
- Jak rozprawić się ze stereotypami?
- Jak zmienia się postrzeganie kamienic i co sprawia, że w niektórych miejscach (także w internecie) przeżywają one swoją drugą młodość?
Goście spotkania:
- Piotr Pelc - absolwent wydziału Sztuk Pięknych w Toruniu, katedry zabytkoznawstwa i konserwatorstwa. Na co dzień zajmuje się konserwacją dzieł sztuki, a jego działania i realizacje możecie śledzić na stronie Pracownia Konserwacji Zabytków - Piotr Pelc
- Magda Jarczewska-Bomba - autorka projektu Wrocławskie kafle / / / old kafel story, który w skrócie można opisać słowami: kafle, Wrocław, odkrycia. Wykonane przez nią fotografie kolorowych i wzorzystych kafli zachęcają do wyruszenia w inspirującą podróż po Wrocławiu szlakiem starych kafli ukrytych w kamienicach. Więcej kafli kamienicowych znajdziecie na Jej blogu.
Prowadzenie:
- Jacek Sterczewski - socjolog, aktywista, mieszkaniec Przedmieścia Oławskiego. Pracownik Infopunktu Nadodrze, gdzie zajmuje się projektami dotyczących rozwoju gospodarczego i społecznego osiedli Wrocławia. Prowadzi bloga i podkast społeczny Lokacje. I mój partner w Mikrograntowych projektach 😊
Oprócz tego, zorganizowaliśmy też spacer z przewodnikiem, grę miejską, a także warsztaty z malowania kafelków w MaluMika.
Spacer śladami Breslau
Maciej Wlazło, znany Wam jako Beard of Breslau to człowiek, który o Wrocławiu wie naprawdę dużo! Podczas spaceru, do którego chciało dołączyć grubo ponad 100 osób (WOW, WOW!) odkrywał z nami miejsca, które czają się tuż za rogiem, a na co dzień nie do końca zwracamy na nie uwagę. Tymczasem Nadodrze ze swoimi zaułkami może być bajeczne, zaskakiwać spontanicznymi sąsiedzkimi spotkaniami na podwórku i budzić pytania, czemu niektórym kamienicom się poszczęściło trochę mniej. Spora dawka wiedzy i wrażeń!
Warsztaty z malowania kafelków
Wiem, że ten element kamienic kochacie mocno. Wyjątkowe posadzki, płytki naścienne… Zachwycamy się nimi zaglądając przez okienka w drzwiach i spoglądając na klatki schodowe. Podczas warsztatów w MaluMika stworzyliśmy prawdziwe arcydzieła!
Spotkanie zaczęliśmy od wprowadzenia i wyjaśnienia właściwości szkliw oraz technik malowania, aby następnie przejść do pracy! Część osób postawiła na kafelkowe impresje z południa Europy, a inni zainspirowali się naszymi wrocławskimi.
Gra miejska między kamienicami
Nadodrze najlepiej odkrywać spacerując. W codziennym biegu można jednak przegapić co ciekawsze smaczki, dlatego wraz z Ewą Zielińską (Rykoszetka) stworzyliśmy grę miejską z mapką i sekretnym hasłem.
Na czym polega ta zabawa?
Podczas gry miejskiej otrzymujecie mapkę z zaznaczonymi punktami i zadaniami do rozwiązania - oczywiście w temacie kamienic! Tropiliśmy detale, literki, odkrywaliśmy podwórka.
Po grze widzieliśmy się na wspólnym, sąsiedzkim pikniku na Placu Świętego Macieja!
Ciągle nie możemy wyjść z podziwu, ile osób było chętnych do udziału w naszych wydarzeniach! Dzięki wielkie 😊
Projekt zrealizowany w ramach programu Mikrogranty.
14 marca 2021
Filiżanka najprawdziwszej irańskiej herbaty czekała już na mnie, abym mogła posłuchać opowieści z kamienicy na wrocławskich Hubach. Martyna i Paweł opowiedzieli mi o swojej pasji do podróżowania, remoncie i poszukwaniu tego wymarzonego mieszkania w centrum miasta... przeprowadzając się z domu z ogrodem!
Kasia Kwiecień: Przeprowadziliście się do mieszkania w kamienicy z... domu. Za zazwyczaj ścieżka wiedzie na odwrót. Co Was skłoniło do takiej decyzji?
25 października 2020
Może i nie jestem architektem, ale co się ma w genach i po drodze wyuczy, wyczuje, wydoświadcza - to moje! Dlatego dziś mogę doradzić, wspomóc, urządzić, opowiedzieć, wyłożyć, napisać i stworzyć wnętrze w klimacie. Czasem wystarczy kilka elementów, które uzupełnią historię, którą się przekazuje. Zatem! Dorzuciłam do sesji modowej Orsay swoje trzy grosze. Tu pamiętamy, że jest to sesja kolekcji i na pierwszym planie mają się wyróżniać ubrania. W sesji bardziej wizerunkowej przestrzeń odgrywa większą rolę, a tutaj ma być po prostu idealnie dopasowanym tłem.
Na zdjęciach zobaczycie plakat, który przywiozłam sobie z Turynu i dałam do oprawienia drużynie Oprawiamy w ramy. Do tego radio nawiązujące do poprzednich epok i fornirowany stolik, wyszperany na OLX. Szyku zadaje też wazon po babci. Spójrzcie, że w ten sposób nowoczesna przestrzeń przyjmuje trochę klimatu przeszłych epok.
Sesja marki ORSAY
fotograf: Łukasz Żyłka
modelka: Patrycja Traczyk
Organizacja: Marta Gruntmejer
Stylizacje: Anna Ciernia
MUA: Magda Majka Lewicka
Ekipie gratuluję zdjęć!
Dodałam też trochę swoich czasopism z dawnych lat, w tym moje ulubione Ty i Ja, które za czasów PRL było doceniane nawet za granicą! A to wszystko za sprawą fantastycznych twórców, m.in. okładek - których autorami byli znani artyści i graficy np. Młodożeniec czy Świerzy. Polska Szkoła Plakatu powinna Wam coś podpowiedzieć ;)
I tak to już jest, kiedy tu na blogu dzieje się mniej, media społecznościowe są bardziej milczące, Mieszkanie w kamienicy nadal jest w ruchu! Tym razem w sesji zdjęciowej Orsay znajdziecie trochę moich dodatków i mebli. Przyłożyłam swoją rękę do wnętrza i mam nadzieję, że to nie był ostatni raz ;)
Jeśli chcielibyście jeszcze popatrzeć na to, jak można aranżować przestrzeń, to zerknijcie na sesję w starej szklarni lub profil Myśli Zebranych - tam wraz z Martą dopieszczamy małe i większe kadry, aby cieszyć oczy i poczcucie estetyki.
(tu akurat moje dłonie, Marta robi zdjęcie - zerknijcie koniecznie, jak pięknie fotografuje!)
Aranżacja - o co zadbać?
Jak już potrzebujecie wsparcia w poszukaniu klimatycznego wnętrza lub jego stworzeniu - oto proszę, stawiam się ja, mój zmysł i umysł. Co można?
- znaleźć mieszkanie z odpowiednim światłem, umeblunkiem,
- sprowadzić choćby z księżyca potrzebne meble, dodatki, kwiaty, obrazki, szkło,
- być na miejscu - tu ułożyć, tam przestawić, tu dołożyć,
- skonsultować, omówić, powiedzieć co trzeba, a co nie.